Moi mili goście :)

piątek, 20 kwietnia 2012

Poduszki

Czy można szyć dwie poduszki przez trzy dni? Jak najbardziej... Ciągle coś mi przeszkadzało - maszyna do szycia najbardziej. Złośliwie wciągała i rwała nitki doprowadzając mnie do szewskiej pasji. Dzisiaj w końcu udało mi się z nią dogadać i poszewki doszyły się do końca.


Wykorzystałam resztę materiału, który kupiłam okazyjnie w Dekorii jakiś czas temu. Rodzice mojego Olka w latach 90-tych, jak pewnie wiele innych osób, zaczęli kompletować kołdry i poduszki z owczej wełny. Jemu też się dostało, pozbyłam się większości, ale poduszka o wymiarach ok. 35 na 70 cm czekała na lepsze czasy. Druga poszewka ma standardowy wymiar ok. 40 na 40 cm.





Przy okazji pochwalę się swoimi ostatnimi zdobyczami - kwiatową filiżanką z Tesco za ok. 20 zł i drewnianymi srebrnymi ramkami z Aldiego (3 szt. za ok. 13 zł). 





Niestety Olek ma chudsze nogi również dzisiaj :(  Pozdrawiam wiosennie i życzę wszystkim ciepłego weekendu.

sobota, 14 kwietnia 2012

Muffinki

Mam w zanadrzu kilka nowych projektów, ale póki co, pochwalę się znowu swoimi wypiekami. Kocham muffinki - w ciągu 30 minut można wyczarować coś pysznego. Korzystam z przepisu Anny Olson z programu "Sugar". Przepis podstawowy swobodnie modyfikuję, w zależności od posiadanych dodatków i zawsze świetnie się udaje.


Składniki suche:
2 filiżanki przesianej mąki
1 filiżanka cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
Składniki mokre:
1 filiżanka mleka
2 jajka
1/2 filiżanki oleju
owoce np. pokrojone jabłka


Do odmierzania produktów, jak widać na zdjęciu używam gotowych miarek. W jednej miseczce mieszam składniki suche, a w drugiej składniki mokre. Składniki suche dodaję do mokrych i mieszam tyle o ile - czyli byle jak i nakładam do formy wyłożonej papilotkami. Używam starej foremki z IKEA na 12 muffinek. Piekę ok. 25 - 30 minut w temp. 180 st. lub w temp. 150 st. z termoobiegiem. 
Dzisiaj użyłam mąki pełnoziarnistej, otrębów owsianych, płatków owsianych, startych orzechów włoskich i jabłek, więc mogłam upieczone muffinki z czystym sumieniem posypać cukrem pudrem :)
Często zamiast jabłek, bananów, innych owoców dodaję suszoną żurawinę, którą staram się zawsze mieć w zapasie.
Na tym samym przepisie bez cukru można robić muffinki wytrawne np. z pieczarkami lub suszonymi pomidorami.






niedziela, 8 kwietnia 2012

Wesołych Świąt

W tym roku nie miałam ani serca, ani czasu do wielkich przygotowań świątecznych - zrealizowałam jedynie plan podstawowy - mazurki, żurek i pisanki - całe 4.
Mazurki robię z ciasta kruchego wg następującego przepisu:
Składniki:
- 500 g mąki
- 175 g cukru
- 2 jajka
- 2 opakowania cukru waniliowego
- 200 g masła
- szczypta soli
Wrzucam wszystko do malaksera i wyrabiam na gładką masę (ciasto można wyrobić mikserem, albo ręcznie). Robię z ciasta kulę, owijam folią spożywczą i wkładam na godzinę do lodówki. (Tym razem ciasto czekało w lodówce cały dzień, więc po wyciągnięciu, trochę je uplastyczniłam ugniatając rękami). Ciasto dzielę na dwie części i rozwałkowuję na grubość ok. 3 mm.


Nożem wycinam kształty jajek oraz paski ciasta o szerokości ok. 12 mm.


Brzegi mazurków smaruję wodą za pomocą pędzelka i naklejam na nie wycięte paski ciasta.



Mazurki piekę na pergaminie na środkowym poziomie przez 25 minut w temp 150 stopni (dolna z grzałka z termoobiegiem).


Po wystudzeniu dekoruję je polewą czekoladową i lentilkami - bo tak lubimy najbardziej. Można wykorzystać inne artykuły np. migdały, orzechy, cukrowe dekoracje.





 Na koniec kilka zdjęć z nielicznych w tym roku dekoracji świątecznych.









 Życzę wszystkim ciepłych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych!